Uprawa malin w pigułce - przycinanie, nawożenie,pielęgnacja

2020-02-20

Uprawa malin w pigułce (przycinanie, nawożenie, pielęgnacja)

Maliny, ze względu na swój niepowtarzalny smak, cieszą się niesłabnącą popularnością. Doceniają je zarówno profesjonalni kucharze, jak i amatorzy gotowania. Maliny uwielbiają nawet dzieci, a przecież to one są w kwestiach smaku najbardziej wymagające. Dlatego też krzewy malin coraz częściej spotykane są w przydomowych ogrodach. Jeśli my również jesteśmy amatorami tych niewielkich, aczkolwiek smacznych owoców, i chcielibyśmy rozpocząć ich samodzielną uprawę, to koniecznie dowiedzmy się wcześniej o nich nieco więcej, bowiem maliny, aby obficie rosły, wymagają szczególnych warunków. Nie bez znaczenia jest też sposób ich przycinania i nawożenia oraz metoda pielęgnacji. Zanim więc wybierzemy sadzonki malin do swojego ogrodu, poświęćmy nieco więcej uwagi teorii. Poniżej znajduje się kilka ważnych zasad, których na pewno nie wolno przeoczyć.

Malina - charakterystyka gatunku

Krzewy malin cechują się zielonymi liśćmi posiadającymi białawy spód. Ich pędy są stosunkowo wiotkie i mogą osiągać długość nawet dwóch metrów. Owoce malin są dość charakterystyczne i składają się z licznych przylegających do siebie pestkowców. W związku z tym, że maliny występują w różnych odmianach, można spotkać się z owocami zarówno w kolorze czerwonym, jak i w odcieniu ciemnej purpury czy żółci. Jednak to właśnie barwa czerwona jest najczęściej spotykana i kojarzona z malinami. Ich spożywanie jest niezwykle korzystne dla zdrowia człowieka przede wszystkim dlatego, że zawierają niezliczone ilości cennych składników, a w tym zwłaszcza magnez, kwas salicylowy, potas, kwas cytrynowy, witaminę C, E, K, PP i witaminy z grupy B, magnez, wapń, kwas jabłkowy oraz kwas askorbinowy. Sadzenie malin nie jest zabiegiem skomplikowanym. Należy jedynie wybrać odpowiednie miejsce, w którym nasze krzewy będą dobrze się czuły. Dobrze, aby było ono słoneczne lub częściowo zacienione. Ważne też, aby nie narażać ich na działanie wiatru, ponieważ rośliny te szczególnie go nie znoszą. Gleba, w której usadowimy sadzonki, powinna być żyzna i lekko wilgotna. Wtedy maliny najlepiej się przyjmą.

Początek prac pielęgnacyjnych w uprawie malin

Krzewy malin nie wymagają stałej pielęgnacji, ponieważ przez znaczną cześć roku doskonale same sobie radzą. Dopiero pod koniec marca (w przypadku malin owocujących późnym latem bądź jesienią) przychodzi moment kiedy pomoc człowieka im się przydaje. Oczywiście mimo wszystko warto już wcześniej obserwować te rośliny. Maliny lubią być, bowiem, atakowane przez mszyce i przędziorki, które mogą wywołać na naszych krzewach niemałe spustoszenie. Dlatego tak ważne jest, aby w porę zauważyć, gdy coś niedobrego dzieje się z malinami i szybko zareagować, ponieważ tylko wtedy, gdy zadziałamy odpowiednio wcześnie, jesteśmy w stanie uratować nasze rośliny. Warto w tym celu zaopatrzyć się w sklepie ogrodniczym w odpowiednie preparaty, które pomogą uporać się ze szkodnikami.

Początek prac pielęgnacyjnych w uprawie malin

Ściółkowanie malin

Ściółkowanie nie jest wprawdzie koniecznością, jednak może bardzo ułatwić nam uprawę malin, ponieważ dzięki niemu nie będziemy zmuszeni co jakiś czas przeprowadzać odchwaszczania. Jeśli więc zdecydujemy się na ściółkowanie, to użyjmy do tego celu kory sosnowej, agrotkaniny albo agrowłókniny. W przypadku malin to właśnie one sprawdzają się najlepiej.

Prawidłowe przycinanie malin

Różne odmiany malin owocują w różny sposób. Jednak najczęściej spotykane są takie, które owocują na dwuletnich pędach. Takie krzewy należy przycinać od razu po ich owocowaniu. Kiedy zbierzemy już wszystkie owoce, konieczne jest przycięcie pędów, na których się one pojawiły. Cięcie to należy wykonać przy samej ziemi. Pamiętajmy jednak, aby pozostawić pędy jednoroczne (maksymalnie od sześciu do ośmiu na jeden metr bieżący), ponieważ to na nich malina zaowocuje w następnym roku. Jednak w przypadku pędów jednorocznych, na których maliny już zaowocowały, również należy wyciąć je wszystkie nad ziemią. Ważne jest, aby nie odkładać przycinania zbyt długo w czasie, ponieważ może to spowodować pojawienie się grzybów pasożytniczych. Dlatego też nie zwracajmy uwagi na fakt, że na pędach znajdują się jeszcze zielone i zdrowe liście. Mimo wszystko należy szybko je wyciąć. Wyjątek stanowią jednak krzewy, które będą powtórnie owocowały jesienią. W ich przypadku cięcia nie wykonuje się po pierwszym owocowaniu, a najczęściej dopiero latem. Wycięte pędy po prostu spalmy.

Nawożenie malin

To bardzo ważny krok w dbaniu o krzewy malin. Nawożenie przeprowadza się jesienią, aby zwiększyć ich odporność, a sobie zapewnić dorodne plony. Najlepiej w tym celu używać nawozów bogatych w fosfor i potas. Bez problemu kupimy je w większości sklepów ogrodniczych. Najczęściej nazywane są po prostu nawozami jesiennymi. Takie gotowe mieszanki dobrze się sprawdzają i sprawiają, że rośliny lepiej znoszą zimę. Z kolei wiosną warto zastosować nawozy azotowe w trzech dawkach, po jednej w marcu, kwietniu oraz maju. Co jeszcze możemy zrobić dla naszych malin? Jeśli mamy taką możliwość, to co jakiś czas nawoźmy maliny obornikiem (jeśli akurat nie stosujemy nawozów mineralnych). Zabieg ten warto wykonywać co dwa lata obsypując rząd z malinami. A jeżeli zebraliśmy już owoce, to profilaktycznie opryskajmy krzewy środkiem przeciwgrzybiczym. W ten sposób zabezpieczymy je przed lubującą się w malinach pleśnią czy zamieraniem pędów.

Podlewanie malin

Maliny wprost uwielbiają wodę i dużo jej potrzebują. Dlatego należy regularnie je podlewać. Największe zapotrzebowanie na wodę przypada między kwitnieniem a początkiem dojrzewania owoców. Wtedy to szczególnie należy zadbać o to, aby krzewy zawsze były podlane. W przeciwnym razie plony będą skromne, a owoce niewielkie.