
Róże podobno są kluczem do kobiecego serca. I niech rzuci kamieniem ta, którą faktycznie bukiet róż nie ruszy. Od zawsze chyba róże przedewszystkim związane były z kobietami, boginiami i świętymi oraz z uczuciami. W starożytnym Egipcie róża poświęcona była bogini Izydzie, opiekunce rodzin. W ogrodach Babilonu róże były główną ozdobą wiszących ogrodów. Starożytni Grecy natomiast uważali różę za symbol Afrodyty, która powstała wraz z nią. Starożytna, grecka poetka mawiała, że róże są królowymi ogrodów i tak jest po dziś dzień. Z kolei antyczni Rzymianie stawiali różę jako symbol miłości i radości życia, stały się dla nich niemal świętymi. W starożytnym Rzymie także obchodzono święto ku czci zmarłych, Rosaria, gdzie groby ozdabiano różami. W chrześcijaństwie również obrało różę jako symbol czystości, miłości duchowej i cnoty. Osobiście najpiękniejsze róże jakie widziałam, to róże pnące w ogrodzie różanym w Baden Baden w Niemczech. Ponad 400 róż we wszelkich możliwych kolorach i formach. Róże pnące kwitnące cały sezon. Zdjęcia jakie znajdziecie w tej publikacji pochodzą właśnie stamtąd. A czy uprawa róży pnącej jest trudna?